
Książka opowiada o świecie "idealnym", Utopia na pierwszy rzut oka jest świetnym rozwiązaniem. Każdy obywatel wie, co go czeka, zna zasady rządzące społecznością. Świat wygląda na bezpieczny, w takim jakim by rodzice chcieli wychowywać swoje dzieci. Ale... zawsze jest jakieś ale ;) Idealny świat jest przerażający z jednakowością - jednakowe komórki rodzinne, jednakowe domy, jednakowe dorastanie. I brak. Same braki - zero indywidualności, zero własnych wyborów, zero różnorodności w środowisku, wszystko uśrednione... aż nudne.
Intrygująca powieść. Zmusza nas do myślenia - czy życie w bezpiecznym świecie jest lepsze niż własna indywidualność i stanowienie o sobie? Przeczytajcie i zastanówcie się.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz