
Sowa wybrała dziwny kierunek w swych nowych powieściach. Chce przemycić coś ważnego podpierając się nadal lekką formą. Niestety, słabo to wychodzi.
Książkę szybko się czyta. Dobra do autobusu, ale nie na półkę własnej biblioteczki. Dobrze, że jest Matka Polka, która rozkręca trochę akcję i dodaje życia.
Recenzja opublikowana na portalu Biblionetka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz